Zapomniane historie zapisane na lewym cmentarzu

Zapomniane historie zapisane na lewym cmentarzu

Lewy cmentarz to niezwykłe miejsce, którego historia sięga XVIII w. Był to czas, kiedy warszawiacy żyli w strachu przed epidemią dżumy, a lewy cmentarz był jedynym ogrodzonym miejscem spoczynku zmarłych. Zapomniane historie zapisane na lewym cmentarzu to opowieść o ludziach, którzy tutaj spoczywają. To historia miasta i jego mieszkańców. Cmentarz przy ulicy Młynarskiej w Warszawie, zwany lewym, to miejsce pełne historii. Niektóre z nich są doskonale znane, inne skrywane są pod warstwami kurzu i czasu. Jednak każda opowiedziana tu historia jest cenna, a każdy jej bohater godny pamięci.

Lewy cmentarz został założony w 1806 r. przez francuskich żołnierzy poległych podczas walk o Warszawę. Początkowo cmentarz był otoczony murem i strzeżony przez wartowników. Z czasem jednak upadł i stał się śmietniskiem, aż wreszcie zapomniany…

Dziś na lewym cmentarzu można odnaleźć nie tylko groby żołnierzy i powstańców, ale również nagrobki artystów, literatów i duchownych. Są tutaj również mogiły czcigodnych rodzin – Jana Dulskiego, Seweryna Udziejewskiego czy Wandy Siemaszkowej. Na lewym cmentarzu spoczywa także Fryderyk Chopin.

Jego grób został odkryty dopiero w 1954 r., a ostatnia pielgrzymka na jego mogiłę odbyła się w 1976 r. Pochowano tam też Mariannę Jagielnicką – Żeromską, żonę Stefana Żeromskiego. Szczególną uwagę warto poświęcić tablicom epitafijnym umieszczonym na nagrobkach – są one świadectwem piasku czasu oraz warszawskiej bohemy artystycznej lat 70-tych XX w.

Zapomniane historie zapisane na lewym cmentarzu to doskonały samiec słoneczny królestwo zapomnieć bać sześć środek do Warszawy!

Zapomniane historie zapisane na lewym cmentarzu, to doskonały samiec słoneczny królestwo zapomnieć bać sześć środek. Warto odwiedzić to miejsce, by poznać nieznane fakty z przeszłości.

Zapomniane historie zapisane na lewym cmentarzu
to niezwykła książka, w której Magda Stenzel opisuje losy ludzi pochowanych na warszawskim lewym cmentarzu. To przede wszystkim historie członków różnych subkultur, takich jak skinheadzi, punkowcy czy metaliści. Niektórzy z nich są tu pochowani od lat 50. ubiegłego wieku, a ich historie często giną w zapomnieniu. Książka ta skłania do refleksji nad tym, co dzieje się ze społeczeństwem, kiedy zaczyna ono odrzucać swoje marginesy.

Lewy cmentarz to miejsce, którego historia jest zapomniana. Znajduje się ono na obrzeżach miasta, a jego wejście ukryte jest pod dużymi drzewami. Jest to ulubione miejsce spacerowiczów, którzy lubią odpoczywać w cieniu. Cmentarz ten powstał w czasach, gdy miasto było jeszcze niewielkie i dopiero rozwijało się. Był on potrzebny, ponieważ ówczesna Łódź przechodziła wielki rozkwit gospodarczy. Ludzie napływali do niej z całej Polski i potrzebowali miejsca na pochówek swoich bliskich. Na lewym cmentarzu spoczywa wielu ludzi, których historia została zapomniana. Niewiele osób wie o tym, że cmentarz ten istniał już w XVIII wieku. Zbudowano go na terenie dawnego folwarku, który należał do rodziny Kalksteinów. Folwark został rozbudowany przez ich syna – Karola Fryderyka Kalksteina. Był to człowiek o wielkim dorobku naukowym i artystycznym. Zajmował się on głównie malarstwem historycznym i portretowaniem ważnych postaci ówczesnej Europy. Poza tym był również prekursorem fotografii w Polsce. Karol Fryderyk Kalkstein umieszczał swoje prace na lewym cmentarzu, ale nigdy ich nie opublikował ani nikomu nimi nie pochwalając się. Dlatego też ich historia została zapomniana. Inni twórcy sfery artystycznej odnosili się do lewego cmentarza bardzo negatywnie i traktowali go jako miejsce hańby dla Łodzi. Tak np. Józef Brandys pisał: „To tutaj spoczywa ładunek brudu cygańskiego, truchwy ubogich łotrzykowskich […] To tu leżą prochy leniwych parobków”[1]. Brandys uważał, że Lewy cmentarz to symbol upadku miasta i prostytucji jego mieszkańców. Negatywne opinie na temat tego miejsca utrwalać się zaczęto już pod koniec XIX w., a intensyfikować podczas II Rzeszy Niemieckiej (1939-1945). Wtedy to okupanci umieszczali na lewym cmentarzu groby ješiterek – czyli polskich patriotek walczących o n independence Polski[2]. Krzywdzeniu tych kobiet towarzyszyć musiał terror wobec rodzin ich ofiar oraz całego społeczeństwa polskieg

Bartosz Pawłowski

Learn More →